piątek, 23 listopada 2012

Osiemnasty: Moja szansa

W domu wszyscy rozsiedli się w salonie.Ja poszłam porozmawiać z Niallem i Liamem.
-Liam...Dziękuje za wszystko co dla mnie zrobiłeś w otatnim czasie.
-Jestem twoim przyjacielem.Zawszę Cię podniosę gdy upadniesz...Gdy tylko przestanę się śmiać.
-Stare Liam nauczyłbyś się czegoś nowego..
-Oj,tam Oj,tam
-Szkoda że tylko ja o tym nie wiedziałem.
-Niall...wiem że ona jest dla Ciebie ważna....
-Raczej była.
-Chcesz z nią zerwać?
-Tak.Zależy mi tylko na dziecku.
-Poczekasz jeszcze 5 miesięcy na malucha...Szkoda że już nie będziecie razem.
Udawałam zasmuconą tym faktem ale naprawdę cieszyłam się.Potem poszłam oglądać filmy z Jade i Perrie.Robiłyśmy sobie zdjęcia i w ogóle.Zrobiłam śliczne zdjęcie Jade i Liamowi.Boże jak oni ślicznie razem wyglądają.Powiedziałam o tym Perrie i obydwie myślałyśmy jak ich zeswatać.Gdy szłam spać Harry cały czas mnie przytulał.
-Co przeskrobałeś?
-Nic
-To czemu ciągle mnie przytulasz?
-Nie mogę pozwolić na to by znów stracić cały swój świat.
-Nie musisz się przymilać.Kocham Cię.
-Ja cię też.
Gdy się obudziłam byłam trochę smutna bo Little Mix wyjeżdża dziś w kilkudniową trasę.Gdy jadłam śniadanie do domu wpadły zdyszane Jade i Perrie.
-Emily!Emily!
-Co?
-Jesteś nam potrzebna Leigh-Ann zachorowała!
-Ale jak ja mam wam pomóc?
-Musisz zaśpiewać!
-Zaśpiewać?Ja nie potrafię.
-Emily proszę zrób to dla mnie...
-Ale co z chłopakami?
-Poradzą sobie.
-Zapytam Harrego.
-Co ty kocie o tym myślisz?
-Jedz to dla Ciebie wielka szansa.
-Naprawdę?
-Tak.Powalisz ich urodą i głosem.Ja bez Ciebie kilka dni przeżyje.Przynajmniej będe wiedział gdzie jesteś.
-Kocham Cię.To kiedy jedziemy?
-Dokładnie za trzy godziny!
-Co?
-Nie gadaj tylko się pakuj!
Na lotnisko odwiózł nas Zayn,Liam i Harry.
-Nie znajdź sobie nowego chłopaka.
-No nie wiem zastanowie się...No co ty kochanie! To ty nie znajdź sobie jakiejś lafiryndy no i mnie z Lou nie zdradzaj!
Zaczęliśmy się całować.
-Dobra koniec tych czułości!Za pięć minut odlatuje samolot!
Biegłyśmy przez całe lotnisko ale zdążyłyśmy.
____________________________________________________________________________________
Sorry że taki denny i krótki ale nie mam czasu.Nawet u babci mam karę na kompa!To jest nie Fair.Zachęcamy do komentowania!/ MALIKOWA

czwartek, 22 listopada 2012

Siedemnasty:Wybaczyłam mu...

-Ubieraj się,wychodzimy.
-Gdzie?
-Zobaczysz.
-To nie idę.
-No przecież nic ci nie zrobię.Będzie też Demi
-No dobra.
Poszłam się przebrać w to.Potem przyszłam do pokoju.Liam chwycił mnie za ręke i wyszliśmy.
-Wyglądasz przecudownie.
-Dziękuje.
Za nami szło pełno reporterów lecz my dalej trzymaliśmy się za ręce.Byli strasznie nachalni co mnie trochę wkurzało.
-Czy jesteście razem.
-Tak już wiadomo-uśmiechnęłam się sztucznie-nie jesteśmy razem.
Po pół godziny reporterom znudziło się chodzenie za nami (co mnie bardzo ucieszyło) więc Liam zaprowadził mnie nad jezioro.Była tam Demi.Liam grał na gitarze a Demi śpiewała.Nagle zaczął grać Skyscraper.Demi zaczęła śpiewać a ja tylko nuciłam.
-Śpiewaj.
-Nie potrafię.
-Kłamiesz.Masz świetny głos i znasz cały  tekst.
-No dobra.
Śpiewałyśmy jeszcze kilka piosenek,pływałyśmy itp.Nagle zadzwonił telefon Liam.
-No dobra.To tak za pół godziny.To do zobaczenia.
-Kto dzwonił?
-Laski.
-Czyli?
-Perrie,Jade,Jesy,Leigh-Anne,El,Dan i Gemma.
-No i?
-Musimy się zbierać.Będa za pół godziny.
-No dobra.
Poszliśmy do domu.Ja i Demi miałyśmy strasznie mokre ubrania więc ja miałam koszulkę Liama i spodenki Ruth,a Demi miała koszulkę Nialla i swoje spodenki,Ruth zaś już od samego rana była w koszulce Greg'a.
-Tylko uważajcie na nasze koszulki.
-Spróbujemy.
Zaczęlismy się gonić.Liam gonił  ns z bitą śmietaną.Mi się najwięcej oberwało (bitą śmietaną oczywiście).
-Jesteś słodka.Zawsze byłaś.
-Zawstydzasz mnie.
Liam chciał wrzucić mnie do wody ale sam wleciał.Mnie pociągnął za sobą a ja pociągnęłam Demi.
-Czemu to zrobiłaś?
-Nie chcący.
***Oczami Nialla***
Było już tak blisko,tak bardzo tego chciałem.Mimo że mam Kate nie potrafię oprzeć się Demi.Jest cudowna.Jej głos,jej uśmiech,jej oczy,jej uroda,jej charakter są idealne.Byłem tak blisko pocałowania jej ale Emily pociągła ją do wody.Wielkie dzięki Emily!
****Oczami Emily****
Gdy wyszłam z wody usiadłam na leżak obok Liama.Czekaliśmy na dziewczyny.Nagle ktoś otworzył  furtkę.
-Emily!!-Louis zaczął biec (i przy okazji wykrzykiwać moje imię) w moją stronę-Nawet nie wiesz jak za tobą tęskniłem.
-Ja za tobą też.
-Co ty tu robisz?
-Spędzam czas z mężem,teściową,synami i synowymi.
Uśmiechnęłam się.Po chwili przyszła reszta dziewczyn i Zayn.
-Emily!!!
Dziewczyny otoczyły mnie i każda mnie przytulała.
-Jak my za tobą tęskniłyśmy!
Cieszę się że mam takie wspaniałe przyjaciółki.Zawsze pomogą.
-Nie wiesz jak się martwiłyśmy.
Zaczęły mówić że mam tak więcej nie robić itp. więc wskoczyłam do basenu.Po chwili w basenie był także Lou i Demi.Jade też wskoczyła.
-Perrie,boisz się?
-Ja i bać się?
Pezz chwyciła Zayna za rękę i wskoczyła do basenu.Po chwili już wszyscy byli w basenie.Basen nie był duży a nas było 15.Jednak zmieściliśmy się.Gdy wyszliśmy z basenu siedzieliśmy na leżakach.Było ich tylko 7 więc siedzieliśmy podwójnie.Brakowało tylko jego by było idealnie.By było jak zwykle,razem tak rodzinnie.Było już ciemno paliło się jedynie ognisko (tak rozpaliliśmy ognisko ) gdy usłyszeliśmy odgłosy otwierania furtki.Po chwili każdy z nas zobaczył Harrego.Skierowałam się do domu co nikogo nie zdziwiło lecz on poszedł za mną.
-Emily stój!
Udawałam że go nie słyszę.
Podbiegł do mnie,chwycił za ramię i obrócił.
-Proszę Cię musimy porozmawiać.
-Nie mamy o czym.
-Posłuchaj mnie choć przez chwilę.
-No dobra.
-Naprawdę obraziłaś się o to co ci powiedziałem?
-O to co mi powiedziałeś?! O czym ty gadasz?!O tym to ja juz dawno zapomniałam.
-To o co się gniewasz?
-O co?! Spytaj Kate.Ty zresztą powinieneś także wiedzieć.Robiłeś to samo.
Łzy spłynęły mi po policzkach.
-Ty to widziałaś?
-Trudno było nie zauważyć.Wróciłam po telefon ale byliście zbyt zajęci sobą.
-Ja naprawdę przepraszam.Ja nie chciałem..Ja,ja nie wiem czemu to zrobiłem.Kocham tylko Ciebie.
-A jakiś inny żart?
-Emily naprawdę.
-Widziałam jak mnie kochasz.Masz tej miłości aż za dużo bo na Kate też starcza.
-Proszę daj mi jeszcze jedną szansę.
-Nie.
-Proszę!Ja bez ciebie nie przeżyję.
-Dasz radę.Teraz dałeś.
-Emily nie mów tak! Nie wiesz co ja przeżywałem.Bałem się,płakałem,tęskniłem za tobą,musiałem brać tabletki na uspokojenie.
-Z czasem o mnie zapomnisz.Będziecie teraz mieli pełno koncertów bo wyszło TMH.Jest dużo ładnych fanek,napewno któraś Ci się spodoba a nie wierzę że nie spodobasz się żadnej.
-Proszę Cię nie mów tak! Wybacz mi i wróć.Ja nie wiem co bez Ciebie zrobię.
-Nienawidzę tego uczucia.Tego że Cię kocham choć ty mnie ranisz.
-Proszę daj mi jedną jedyna szansę.
Harry podszedł do mnie chwycił mnie za ręke i popatrzał mi w oczy.Z jednej strony kochałam go,tak cholernie mocno ale z drugiej zdradził mnie....I to w tak perfidny sposób,z jedną z najbliższych mi osób,z moją kuzynką.
-Harry zdradziłeś mnie.I to z moją kuzynką.
-Przepraszam naprawdę.Wybacz mi.
Harry uklęknął przede mną.
-Jedna jedyna szansa.I wstań.Krępuje mnie jak ktoś przede mną klęcze.
-Dziękuje.
Pocałował mnie i zeszliśmy na dół.Usiędliśmy koło Liama i Dan.
-Cieszę się że jesteś szczęśliwa-szepnął mi Liam na ucho
-Dziękuje.Jesteś cudowny.A gdzie tak w ogóle Niall?
-Zanim zeszliście na dół poszedł do góry.
-To wiem gdzie jest.
Poszłam do jego pokoju.Zastałam go płaczącego,pakującego się i palącego zdjęcia.
-Niall wszystko dobrze?-to było głupie pytanie.
-Jak ma być wszystko dobrze skoro moja dziewczyna mnie zdradziła?I to z moim najlepszym przyjacielem.Może to dziecko też jest jego?
 Przeraziłam się na wizję dziecka Harrego i Kate.
-Wiem to pytanie było głupie.
-Dlaczego mi o tym nie powiedziałaś?
-Bo chciałam sprawdzić czy będzie tak odważna w mówieniu prawdy jak w całowaniu się z moim chłopakiem.
-A ja ją tak kochałem...
-Wiem dlatego nie chciałam Ci nic mówić.
Niall przytulił się do mnie.
-Cieszę się że Cię mam.Mam wspaniałych przyjaciół ale to Ciebie najbardziej kocham.
-Ja cię też kocham.
Zachciało mi się płakać.Wiem że przy Niallu mogłam.Po 10 minutach zeszliśmy na dół.Niall poleciał do Demi.Popatrzałam na Danielle.Gdy widziała że Niall poleciał do Demi miała taki wyraz twarzy jakby ją coś bolało.Jeszcze tego wieczoru wróciliśmy do domu.
____________________________________________________________________________________
Cieszymy się z tylu wyświetleń ale bardzo prosimy o komentarze.Komentarze nakręcają nas do dalszego pisania.Mamy zaplanowane rozdziały ale nie wiemy czy mamy dla kogo pisać.Więc bardzo prosimy o komentarze.Nowy rozdział pojawi się prawdopodobnie jutro (o ile mój brat nie pojedzie ze mną do babci).
No więc by było na tyle.Do przeczytania!!



czwartek, 15 listopada 2012

Szesnasty:.....

Nagle Liam zbliżył swoją twarz do mojej i przywarł do moich warg.Nie zaprzeczę,podobało mi się.Po jakiś pięciu minutach oderwaliśmy się od siebie.
-Nie powiem że żałuję bo bym skłamał.Zrobiłbym to jeszcze milion razy gdybyś tylko mi pozwoliła.Twoje usta są idealne,a że Harry nie robi z nich pożytku to jego strata,ja zrobię.
-Powiedziałabym coś ale nie wiem co.
Przyciągnęłam go do siebie i pocałowałam.Zachowałam się jak dziwka.Mam Harrego a całuję się z Liamem,ale gdy go całuję czuję się taka...umm jak to ująć...szczęśliwa.Tak,właśnie czuję się szczęśliwa.
-O już wiem co powiem.
-Co?
-Nie wiem czemu Dan Cię zdradziła...
-A ja nie wiem czemu Harry to zrobił...
-Musisz mi przerywać?
-Przepraszam,żono.
-To chciałam powiedzieć że jesteś idealny...
-Nie,nie i jeszcze raz nie.
-Tak,tak.Jesteś przystojny,kochany,opiekuńczy,świetnie gotujesz,świetnie całujesz i zapewne jeszcze wiele rzeczy robisz świetnie.
Liam spojrzał na mnie i się uśmiechnął.
-Nie o tym pomyślałam,zboczeńcu.
-Zawsze możesz się przekonać.
-A idź mi.
-No co? Dałem Ci tylko propozycję.
-Kiedyś z niej skorzystam.
-Mam nadzieję.
Usnęłam zadowolona.Przy śniadaniu Ruth obserwowała każdy ruch.I mój i Liama.
-Czemu się tak patrzysz?
-Po tym co wczoraj robiliście nie wiem czego mam się spodziewać.
-Co nabroiliście?-spytała Amie
-Nic,nic
-O to ja już wiem.
-Mamo....
-No co? Czu jest coś złego w tym że chcę mieć wnuka?
-Powiedz Ruth albo Nicole.
Pociągnęłam Ruth za sobą.
-My to zrobiliśmy specjalnie.
-Poszliście do łóżka tylko po to żebym was zobaczyła?
-Nie my wcale...Ty naprawdę pomyślałaś że my uprawialiśmy sex?
-No tak wyglądało.
Nie.My tylko udawaliśmy że się kochamy.
-Szkoda.Ładne byście mieli dziecko.
-Weź idź.
Po śniadaniu poszłam do pokoju w którym był już Liam.
-Ty byś się zgrała z moją mama.
-Czemu?
-Bo ona chce wnuka a ty syna lub córkę.
-Ale to ty....Aha o to Ci chodzi.Weź spadaj.
Liam uśmiechnął się.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sorry że taki krótki,głupi i z błędami ale mam karę na kompa i pisałam na szybko dopóki mojej mamy nie ma.Laura zaś ma teraz pełno testów i nie może nic dodać więc jestem zdana na siebie.

wtorek, 13 listopada 2012

Kilka zdjęć itp.















































Postaram się jak najszybciej dodać nowy rozdział.Bardzo proszę o komentarze.Wierszyk (nie ja go pisałam):
Siekiera, motyka czerne morze,
Chłopcy byli w x-factorze,

Siekiera, motyka śliczne twarze,
Nasz Zayn lubi tatuaże.

Siekiera, motyka hop do teczki
Nasz Hazza ma słit dołeczki.

Siekiera, motyka Kur** Mać
Harry lubi nago spać.

Siekiera, motyka stado mrówek
Zayn ma dużo bejsbolówek.

Siekiera, motyka zero podwyżek,
Liam boi się łyżek.

Siekiera, motyka pół fistaszka,
Louis kocha swego ptaszka (że Kevina xd)

Siekiera, motyka niskie słupki
1D (czyt. łan di ) mają seksi dupki.

Siekiera, motyka worków sześć
Nialler lubi dużo jeść.

Siekiera, motyka ale faza,
Harry ma przezwisko ''Hazza'' .

Siekiera, motyka słodkie toffie
Elka lubi ''Starbucks Coffee''.

Siekiera, motyka żaróweczki
Louis lubi marcheweczki.

Siekiera, motyka cztery kleszcze,
Ich piosenki są najlepsze.

Siekiera, motyka słodki pies,
ONE DIRECTION JEST THE BEST!

No i kilka obrazków:

Z tego zdjęcia zawsze się śmieje :)

:D


Dodaj napis


Na początku myślałam że to okno jest otwarte o.o

:)

Dodaj napis


Kto już ma Take Me Home?

:)

:)

:(

Biedny Niall.Musiało boleć :(



Mój mąż :)

Chciałabym taką :)

Ja sobie taką przywieszkę zamówię :)

Lalka Nialla z GBY

Liam z GBY

Harry z GBY

Zayn z GBY
Lou z GBY

Ja chcę takie!!!



Ed i Harry :)
Dodaj napis


Lou :)

Liam ♥

Jade i Liam.Według mnie ładnie razem wyglądają :) ♥

:D

:)

Ja chcę żeby znowu tak było!

Louis i Lux :)

Dodaj napis

:)


I jak go tu nie kochać?

:)

Lirry :)

Zouis :)

Ziall :)

Ziam :)

Ziam :)

Lilo :)



:)

Dodaj napis
Nialler Pan :)


:)

Nie rusza się :C Nie ma to jak czytać ksiązke na odwrót :)


Dodaj napis


XD


:)









Daddy Direction ♥




Jak patrzę na to zdjęcie to mi się gorąco robi :)










To kto jedzie ze mną?